Unieważnienie umowy kredytu frankowego a wynajem mieszkania – co musisz wiedzieć?

Sprawy sądowe o unieważnienie umowy kredytu zaciągniętego we frankach szwajcarskich coraz częściej są rozstrzygane na korzyść kredytobiorców. Zazwyczaj jest to możliwe dzięki obecności w umowach klauzul abuzywnych. Jednak zdarza się, że pojawiają się pewne okoliczności, które mogą przekreślić szanse na powodzenie w sądzie. Czy wynajem kredytowanego mieszkania może o tym przesądzić? Wyjaśniamy!

Sytuacja frankowiczów a unieważnienie umowy kredytu

Dzisiaj coraz więcej kredytobiorców w związku z zaciągniętym zobowiązaniem ma problemy z jego spłatą. Wpływają na to zmiany zachodzące w gospodarce, w tym zmiany na rynku walutowym. Przykładem tego typu problematycznych sytuacji jest sprawa frankowiczów, a więc kredytobiorców, którzy zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu na zakup nieruchomości, ale w obcej walucie – franku szwajcarskim. Problemy ze spłatą wynikały przede wszystkim ze zmiany notowania waluty. Klienci banków zaczęli szukać sposobów na wyjście z sytuacji. Jedną z taktyk stosowanych przez frankowiczów jest unieważnienie umowy kredytu. Jednak aby było to możliwe, konieczne jest pozwanie banku do sądu. W tym celu najlepiej skonsultować się z prawnikiem, aby poznać szanse i zagrożenia związane z tego typu postępowaniem. Dobry adwokat przygotuje wzorowy pozew o unieważnienie umowy kredytu frankowego, a także dobrze przeanalizuje sytuację wnioskującego. O czym warto wiedzieć, zanim rozpocznie się procedurę?

Unieważnienie umowy kredytu frankowego a wynajem mieszkania

W znacznej większości kredyty frankowe zaciągane były przez osoby, które marzyły o własnych czterech kątach, ale z różnych powodów nie mogły uzyskać kredytu w złotówkach. Oczywiście byli i tacy kredytobiorcy, którzy uznawali, że kredyt frankowy będzie korzystniejszy niż złotowy, co niedługo później okazało się błędnym przekonaniem.

Niezależnie od pobudek, większość osób decydowała się na zawarcie umowy kredytowej we frankach szwajcarskich po to, aby zaspokoić własne potrzeby mieszkaniowe. To bardzo ważne, bowiem do umowy przystępowali jako konsument, a to kluczowe, gdy chce się ją unieważnić. A co w sytuacji, gdy w międzyczasie skredytowane mieszkanie zostało komuś wynajęte?

Oczywiście nie ma co patrzeć na przyczyny – czasami jest to wybór, a czasami przymus. Mieszkanie może trafić na wynajem, gdy rozstaną się małżonkowie, którzy wspólnie się skredytowali, by je nabyć. Zdarza się, że po prostu lokal jest za mały, gdy rodzina się powiększa. Przyczyn może być wiele. Jednak pojawia się wątpliwość, czy można unieważnić umowę kredyt frankowego, gdy wynajmuje się mieszkanie, na które został zaciągnięty?

Najważniejsze w sytuacji, gdy chce się unieważnić umowę kredytu frankowego, jest powołanie się na wspomniane już klauzule abuzywne. Jednak dokonać tego mogą tylko konsumenci. Dlatego tak ważne jest to, kto zaciągnął zobowiązanie. Dzisiaj konsumenci są grupą znacznie lepiej chronioną niż przedsiębiorcy, tylko oni w sporze z bankiem mogą powołać się na niedozwolone postanowienia zawarte w umowie kredytowej.

Klauzule abuzywne to te, które znalazły się w dokumencie, a nie zostały uzgodnione indywidualnie z kredytobiorcą. Ustalone były w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, co więcej rażąco naruszając interesy konsumenta. W większości wyroków pojawiało się wyjaśnienie, że takie postanowienia nie wiążą konsumenta. Dzięki temu umowa jest unieważniana.

A czy jeśli wynajmuje się skredytowanie mieszkanie, to wciąż występuje się w roli konsumenta? Wszak zmieniło się jego przeznaczenie. Nie służy już zaspokojeniu własnych potrzeb mieszkaniowych kredytobiorcy, ale oddane jest na wynajem, więc jakby nie patrzeć – są to cele inwestycyjne. Co na to sądy?

Warto wiedzieć, że jeśli pierwotnie mieszkanie było kupione, by w nim zamieszkać, ale zostało z czasem wynajęte, to nie ma to znaczenia. Dla sądu kredytobiorca wciąż jest konsumentem, a więc jest na zdecydowanie bardziej uprzywilejowanej pozycji.

Oczywiście bank może spróbować podać w wątpliwość taki stan rzeczy. Jednak dla sądu ważne jest wykazanie pierwotnego celu zaciągnięcia kredytu frankowego. To można z powodzeniem udowodnić, chociażby zeznaniem – własnym lub świadków.

1 komentarz

  1. EmilEmil

    Całe szczęście, że wpisuję się w definicję konsumenta! Dużo się pozmieniało z moim mieszkaniem, ale może te klauzule abuzywne faktycznie są warte uwagi i będzie lepiej

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *