Na początku XXI wieku (zwłaszcza w latach 2004 – 2008) kredyty hipoteczne, które powiązane były z frankiem szwajcarskim cieszyły się ogromną popularnością, ponieważ udzielane były na wyjątkowo korzystnych warunkach. Wraz z upływem czasu i zmianami na rynku finansowym stały się sporym obciążeniem. Jedną z możliwości uwolnienia się od tego zobowiązania jest przewalutowanie kredytu frankowego. Jakie ryzyko niesie? Czy to się opłaca?
Czym jest przewalutowanie kredytu frankowego?
Pojęcie „przewalutowanie kredytu” bardzo często pojawia się na naszej stronie, jednak warto jeszcze raz przypomnieć, na czym polega ta procedura. Ogólnie mówiąc, jest to zmiana waluty kapitału pozostałego do spłaty. W tym wypadku dotyczy to przeliczenia franków szwajcarskich na złotówki. Rozliczenia dokonywane są na podstawie kursu w dniu dokonania operacji, niemożliwe jest przewalutowanie kredytu we frankach po kursie z dnia podpisania umowy. Działania podejmowane są na wniosek kredytobiorcy, a bank ustala dla niego indywidualne zasady, warunki oraz koszt przewalutowania. Wiążą się z koniecznością ponownej weryfikacji zdolności kredytowej. Możliwe jest skorzystanie z pomocy prawnika lub mediatora, w celu uzyskania jak najlepszych warunków. Warto jednak wiedzieć, że nawet w przypadku pomocy doświadczonych prawoznawców przewalutowanie kredytu niesie za sobą pewne ryzyko.
Jakie ryzyko niesie przewalutowanie kredytów frankowych?
Decydując się na przewalutowanie kredytu frankowego, ważne jest, by pamiętać, że operacja ta może wiązać się ze wzrostem raty kredytu. Wynika to z uwzględnianego kursu walut, a także z tego, że zmienia się stopa referencyjna SARON (LIBOR) na WIBOR, która jest znacznie wyższa. Dodatkowo pod uwagę należy wziąć wzrost i tak już wysokich stóp procentowych, z którym aktualnie mamy do czynienia w Polsce. Można jednak zminimalizować to ryzyko, dokonując zmiany oprocentowania ze zmiennego na stałe — jest ono wyższe, ale daje gwarancję stabilności raty przez okres uwzględniony w kontrakcie. Po jego upływie trudno będzie oszacować wysokość rat, z którymi przyjdzie się mierzyć — mogą być one wyższe niż w przypadku utrzymania zobowiązania we frankach szwajcarskich. Zniwelowane jest jednak całkowicie ryzyko walutowe, które stanowiło największy problem przy zobowiązaniach frankowych.
Czy przewalutowanie kredytu we frankach jest opłacalne?
Rozważając opłacalność przewalutowania kredytu, warto zaznaczyć w pierwszej kolejności, że pobierana jest za nie prowizja — zazwyczaj około 1% – 1,5% kwoty pozostałej do spłaty, co stanowi dla kredytobiorcy dodatkowy koszt. Ponadto w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy operacja ta się opłaca, przydatny może być kalkulator przewalutowania kredytu hipotecznego, a także konsultacja z prawnikiem, który po analizie zapisów umowy oraz aktualnego środowiska gospodarczo-finansowego będzie mógł ocenić, czy takie posunięcie jest wartościowe, czy lepszym rozwiązaniem jest szukanie alternatyw dla przewalutowania, np. unieważnienie umowy czy odfrankowienie kredytu.
Robiąc wyliczenia na temat opłacalności przewalutowania kredytu, warto też uwzględnić współprace z prawnikiem, bo ta przecież darmowa nie jest… Choć uważam, że nie ma to większego znaczenia, bo traktuję to jako inwestycję w lepszą przyszłość 🙂