Czy bankom należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, co mówi TSUE?

Banki są w tarapatach, coraz więcej frankowiczów składa pozwy o unieważnienie kredytu frankowego ze względu na klauzule abuzywne. Instytucje bankowe starają się, jak mogą, by uchronić się przed procesami sądowymi: oferują ugody frankowe, w ekstremalnych sytuacjach składają roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z udostępnionego kapitału – czy jest to słuszne? W dzisiejszym artykule pochylimy się nad wyrokiem TSUE z 16.02.2023 roku.

Po sądowym unieważnieniu umowy, bank nie ustępuje – składa roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału. Okazuje się, że bezpodstawnie, polskie prawo nie przewiduje sytuacji, w których kredytobiorca musiałby oddawać wypłacony kapitał.

Czy bank ma prawo składać roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału?

W większości przypadków to właśnie frankowicze wygrywają sprawy sądowe, dlatego, że klauzule zawarte w umowie kredytowej były niezgodne z prawem.

Umowy frankowe według sądu unieważniane są według teorii dwóch kondykcji, co znaczy, że obie strony powinny oddać sobie to, co od siebie pożyczyły. Bank ma trzy lata na upomnienie się o otrzymanie nominalnej wartości kredytu, po tym czasie sprawa zostaje przedawniona. Wniosek o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału jest jednak czymś innym, banki wyliczają utracone przychody, których zostali pozbawieni wskutek unieważnienia umowy kredytu i ubiegają się o zarobek w sądzie, jednak bezpodstawnie.

Opinia TSUE o wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału

16 lutego 2023 roku rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości UE stwierdził, że banki nie mają żadnego prawa do dodatkowych roszczeń, nie mogą żądać zwrotu utraconych zarobków, sektory bankowe mogą jedynie wnioskować o zwrot kapitału kredytu wraz z odsetkami. Rzecznik powiedział, że umowy kredytowe są unieważniane z powodu nieuczciwych warunków oraz klauzul abuzywnych, a bank nie ma prawa czerpać korzyści finansowych z sytuacji, które są niezgodne z prawem. To jednak nie koniec, Rzecznik TSUE powiedział także, że Dyrektywa 93/13 nie wyklucza, że waloryzacja, która została pobrana przez bank z kapitału, może należeć się konsumentowi (decyzja ta jednak należy już do sądu odsyłającego).

Jak wyrok TSUE może pomóc frankowiczom?

Jeśli decyzja TSUE o wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału będzie podobna do opinii Rzecznika Generalnego, to jest wyrok dla banków. Wyrok TSUE będzie zapewnieniem dla frankowicza, że pozew o kredyt frankowy może składać spokojnie, mogą być pewni, że walczą o sankcję darmowego kredytu. To wspaniała wiadomość dla frankowiczów, możliwe, że w kolejnych latach ilość pozwów nawet wzrośnie, kiedy frankowicze się przekonają, że banki nie mogą bezpodstawnie składać wnioski o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Co więcej, bank jest ograniczony czasowo, i wniosek o roszczenia może złożyć w ciągu kilku lat, ten czas nie obowiązuje jednak konsumentów. Frankowicz, który w całości spłacił kredyt, nadal może wnieść pozew o zapłatę i żądać zwrotu odsetek kredytowych.

Należy jednak pamiętać, że opinia rzecznika TSUE jeszcze o niczym nie świadczy, ale może ona być pewnym wyznacznikiem tego, jak w przyszłości będzie wyglądała sytuacja banków i frankowiczów, finalny wyrok w sprawie wynagrodzeń za korzystanie z kapitału możemy poznać dopiero w połowie 2023 roku.

1 komentarz

  1. Lidia

    Bardzo mnie cieszy opinia rzecznika TSUE, jest szansa, że sytuacja Frankowiczów ulegnie poprawie, kiedy w końcu nastąpi wyrok TSUE w tej sprawie. Jestem dobrej myśli.

    Odpowiedz

Odpowiedz Lidia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *